Eksploatacja jest głównym czynnikiem wpływającym na żywotność opon – tym bardziej, jeśli jest nieprawidłowa. Niewłaściwy serwis opon, przeładowany samochód, jazda ze zbyt małym ciśnieniem w oponach oraz brak comiesięcznej kontroli stanu ogumienia powoduje, że poważnie niszczymy swoje opony i zmniejszamy przyczepność samochodu, stając się realnym zagrożeniem na drodze. Odpowiedni stan opon jest podstawą bezpiecznej jazdy – jak więc nie przegapić momentu, w którym powinniśmy zaopatrzyć się w nowy komplet ogumienia? Po czym poznać, że opona nadaje się do utylizacji?
Istotnym elementem kontroli opon jest sprawdzenie ich pod kątem popękań i wybrzuszeń. Mogą one oznaczać poważne uszkodzenia wewnętrzne ogumienia, a te z kolei mogą doprowadzić do rozerwania opony podczas jazdy! Pamiętajmy, że tego momentu nie da się przewidzieć i nigdy nie wiadomo, kiedy będzie trzeba nagle zahamować, aby uniknąć wypadku. Oceniając, czy aktualny komplet opon wymaga wymiany, kierowcy powinni zwrócić szczególną uwagę na bieżnik – należy sprawdzić rekomendacje producenta danego modelu opon do jakiej głębokości bieżnika są bezpieczne. Ogumienie z płytkim bieżnikiem trzeba zutylizować.
– Opony są jedynym elementem styku samochodu z nawierzchnią i to od ich jakości zależy, jak samochód będzie się zachowywał na drodze, także w podbramkowych sytuacjach. Sprawdzanie poziomu ciśnienia, głębokości bieżnika czy szukanie śladów wybrzuszeń i popękań na oponach powinny być nawykiem kierowców. Czynności te zajmują niewiele czasu, a wpływają zarówno na komfort prowadzenia pojazdu, jak i skuteczność w unikaniu wypadków czy stłuczek podczas trudnych sytuacji na drodze – wskazuje Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO). – Często występują uszkodzenia spowodowane nieprawidłowym serwisem oponiarskim – rozerwana stopka opony, czyli element stykający się z felgą, załamana ścian boczna czy źle, na szybko wyważona opona. Wszystkie te uszkodzenia są dla kierowcy dodatkowymi wydatkami. Warto więc unikać przypadkowych serwisów, w których cena wykonywanych usług jest jedyną ich zaletą.
Wybór właściwych opon
Jeśli musimy wyposażyć się w nowe ogumienie, powinniśmy pamiętać, że nowa opona to niekoniecznie taka, która została wyprodukowana w danym roku. Ogumienie nie jest produktem spożywczym, nie ma określonego dopuszczalnego okresu magazynowania. Opony wyprodukowane nawet kilka lat temu, ale przechowywane w odpowiednich warunkach, zachowują wszystkie swoje właściwości. Zmiany fizykochemiczne zachodzą głównie podczas użytkowania i spowodowane są rozgrzewaniem w trakcie jazdy i napięciem wynikającym z ciśnienia, deformacjami i innymi czynnikami, które nie występują w procesie przechowywania opon.
Jak magazynować ogumienie? Opony nie mogą być składowane w bezpośrednim świetle słonecznym i w silnym sztucznym świetle o wysokim natężeniu promieniowania UV, więc przechowywanie ich w ogródku jest bardzo złym pomysłem. Opona nie powinna być magazynowana w pobliżu źródła ciepła, paliw, chemikaliów, smarów czy rozpuszczalników, ponieważ mogą one negatywnie wpłynąć na właściwości gumy[1]. Ważna jest też temperatura składowania – między 5 a 25ºC. Łatwo więc rozpoznać przypadkowy serwis po tym, że usługę przechowywania realizuje w postawionych kontenerach, w środku których zimą temperatura powietrza jest taka sama jak na zewnątrz, a latem dochodzi do nawet 60-70ºC. Zarówno dla opon letnich, jak i zimowych takie warunki są niszczące. Ogumienie przygotowane do przechowywania powinno być czyste i suche. Należy pamiętać, aby przed rozpoczęciem składowania zaznaczyć umiejscowienie na osiach każdej zdejmowanej opony w samochodzie.
Jednym z bardzo poważnych błędów popełnianych przez kierowców jest kupno opon z drugiej ręki. Głębokość bieżnika takiej opony czy jej szczelność to tylko powierzchowne aspekty. Największym problemem jest to, że nie wiadomo, jaka jest jej historia eksploatacji. Warto pamiętać, że już jazda z niskim ciśnieniem w oponach przez kilkaset kilometrów znacząco wpływa na pogorszenie się kondycji ich warstw wewnętrznych, czego nie można dostrzec gołym okiem. Nigdy nie wiemy w jakich warunkach poprzednio eksploatowano oraz przechowywano używaną oponę i czy samochód, w którym była zamontowana nie uczestniczył w wypadku. Użytkowanie takich opon zwiększa ryzyko niespodziewanego rozerwania opony w czasie jazd, które stwarza duże ryzyko utraty zdrowia i życia.
Dobór odpowiedniego rozmiaru
Rozmiar opony nie jest jedynie kwestią estetyki. Każdy producent samochodu ustala odpowiedni rozmiar dla danego modelu auta oraz rodzaju silnika i na danych oponach homologuje pojazdy do użytku na drogach. Właściwą dla samochodu wartość można znaleźć w instrukcji obsługi danego auta. Ponadto na każdej oponie producenci umieszczają ciąg cyfr i znaków, które opisują poszczególne właściwości danej opony, np. 205/55 R16 91T, gdzie:
Etykiety
Od listopada 2012 r. wszystkie nowe opony sprzedawane na terenie Unii Europejskiej muszą posiadać odpowiednie etykiety. Ułatwią one porównanie trzech podstawowych parametrów opony przed ich zakupem:
Takie informacje muszą być również uwidocznione w e-sklepach.
– Poza rozmiarem opon i danymi na etykietach zwracajmy uwagę także na inne parametry ogumienia – hamowanie na suchej nawierzchni, właściwości jezdne, kierowalność na suchych i mokrych nawierzchniach, odporność na aquaplaning, trwałość i wytrzymałość oraz w przypadku opon zimowych również na właściwości jezdne w warunkach zimowych – dodaje Piotr Sarnecki. – Takie informacje znajdziemy w wielu dostępnych niezależnych testach opon, gdzie porównamy kluczowe parametry – dodaje Sarnecki.
Źródło: Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego