Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego jest zaniepokojony faktem, że urzędnicy zajmujący się drogami – którzy przygotowali odpowiedź na interpelację poselską dla Ministra Infrastruktury – nie znają obszernej biblioteki rzetelnych badań na temat bezpieczeństwa, jakie zapewniają opony z homologacją zimową (zimowe i całoroczne) w warunkach jesienno-zimowych. Minister najwyraźniej został wprowadzony w błąd, jakoby brak było jednoznacznych wyników badań dotyczących zachowania opon zimowych i całorocznych w różnych warunkach atmosferycznych.
– Od pierwszych dni swojego istnienia Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego (PZPO) uświadamia, jak duże znaczenie dla bezpieczeństwa drogowego mają opony. Mity i nieuzasadnione przekonania na temat ogumienia są jednymi z najpoważniejszych problemów, z jakimi PZPO się mierzy. Odpowiedź Ministerstwa Infrastruktury na poselską interpelację udowadnia, że intensywne zmagania o poprawę świadomości Polaków w obszarze bezpieczeństwa ruchu drogowego muszą nadal trwać – mówi Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego.
Komisja Europejska, w studium wybranych aspektów korzystania z opon związanych z bezpieczeństwem wskazuje[1], że w 27 europejskich krajach – w których wprowadzono wymóg jazdy na homologacją zimową (zimowe i całoroczne) – nastąpiła 46% redukcja prawdopodobieństwa wystąpienia wypadku drogowego w warunkach zimowych – w porównaniu z jazdą na oponach letnich w tych samych warunkach. Ten sam raport dowodzi, że wprowadzenie prawnego wymogu jazdy na oponach posiadających homologację zimową zmniejsza liczbę śmiertelnych wypadków o 3 proc. Jest to uśredniona wartość – są kraje, które odnotowały spadek liczby wypadków o 20 proc.
Także eksperci ds. bezpieczeństwa drogowego rekomendują sezonową zmianę opon. W naszym klimacie – przy gorącym lecie i mroźnej zimie – jest to jedna z gwarancji bezpiecznej jazdy. Niemieckie niezależne i rzetelnie przeprowadzone badania pokazują wyraźnie, że ryzyko wypadków drogowych i kolizji jest 6 razy większe w zimie niż w lecie[2]. Ponadto, droga hamowania pojazdu na mokrej powierzchni przy oponach zimowych jest o 20% krótsza niż przy oponach letnich[3]. Właśnie te brakujące kilka metrów do zahamowania decyduje bardzo często o liczbie ofiar wypadków drogowych.
Wartości te znajdują potwierdzenie także w badaniu naukowców z Politechniki Świętokrzyskiej[4] – na ośnieżonej nawierzchni przy prędkości raptem 20 km/h różnica w drodze hamowania między oponami letnimi i zimowymi wyniosła 16 metrów. Badanie było prowadzone zarówno z udziałem układu ABS, który zapobiega blokowaniu kół, jak i bez niego.
Co więcej, badania przeprowadzone przez Politechnikę Poznańską w marcu 2014[5] na dwóch typach opon letnich i zimowych (2 komplety klasy premium i 2 komplety klasy budżetowej) pokazują, że także na suchej nawierzchni, przy temperaturze wahającej się trakcie testu między +7,5°C a 10°C – porównując najbardziej zbliżone prędkości początkowe hamowania – opony zimowe i letnie mają bardzo zbliżone parametry. Przy tej samej prędkości wykazują różnicę w drodze hamowania jedynie rzędu 0,5-1,5 metra.
Badania sfinansowane przez Narodowe Centrum Nauki w 2012 r. pokazują, że twardość gumy bieżnika opony letniej wyraźnie wzrasta w okresie zimowym – co może powodować gorsze warunki przylegania opony do nawierzchni oraz zmniejszenie zdolności do przekazywania momentu napędowego na nawierzchnię drogi[6].
Potwierdzają to także testy dziennikarskie, choćby redakcji brytyjskiego Auto Express przeprowadzone wspólnie z Automobilklubem Królewskim (RAC), przeprowadzane przy temperaturze dodatniej 5,9°C na mokrej nawierzchni. Wskazały one przewagę opon zimowych w takich warunkach – droga hamowania opon zimowych wyniosła 35,5 m, zaś droga hamowania opon letnich segmentu premium to ponad 42 metry[7].
Z kolei belgijska organizacja Pneuband wskazuje, że jadąc po mokrej nawierzchni z prędkością 90 km/h przy temperaturze 2ºC, droga hamowania na oponach zimowych jest o 11 metrów krótsza niż na letnim ogumieniu – to ponad dwie długości samochodu klasy premium.
Co ważne, wszystkie powyższe i zacytowane badania zostały przeprowadzone w rzeczywistych warunkach za pomocą samochodów wyposażonych w system ABS oraz starszych modeli, bez tego systemu.
Badania i testy udowadniają w jak szerokim zakresie warunków pogodowych i temperatury, charakterystycznych dla okresu późnej jesieni i zimy, opony zimowe lub całoroczne zwiększają bezpieczeństwo drogowe. Dla statystycznego kierowcy w tym okresie będą dużo bardziej uniwersalnym i bezpieczniejszym wyborem, niż jazda na oponach letnich i czekanie na pierwszy śnieg.
– Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej z takim klimatem, gdzie przepisy nie przewidują wymogu jazdy na oponach zimowych lub całorocznych w warunkach jesienno-zimowych. Według badań Moto Data z 2017 i 2018 roku, 78% polskich kierowców opowiada się za wprowadzeniem wymogu jazdy na oponach zimowych lub całorocznych w zimowych miesiącach roku. Ustawodawcy brakiem działań w tym obszarze sprawiają, że Polska nie tylko nie jest w stanie dogonić Europy pod względem bezpieczeństwa drogowego, ale także, że Europa stale nam ucieka – podkreśla Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego. – Co roku od kilkudziesięciu lat na drogach ginie ponad 3000 osób. To tyle, ile pracuje w dużej fabryce. Bezpieczeństwo na drogach, którymi codziennie poruszają się miliony z nas, jest tak samo ważne jak podatki, emerytury czy edukacja dzieci – dodaje Sarnecki.
Nagrania z testów Auto Express i RAC nt. opon zimowych[8] pokazują, jak bardzo ogumienie adekwatne do temperatury, wilgotności i śliskości nawierzchni pomaga kierowcy w kontroli nad pojazdem i potwierdzają różnicę pomiędzy oponami zimowymi a letnimi, nie tylko na oblodzonej czy ośnieżonej, ale i na mokrej drodze w chłodnych jesiennych temperaturach:
Wszystkie powyższe dane były wielokrotnie prezentowane przedstawicielom Ministerstwa Infrastruktury oraz posłom. Są ogólnie dostępne po sygnaturach ISBN. Ich kwerendą jest też ostatni raport Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego z listopada 2018 „Wpływ opon na bezpieczeństwo drogowe”, który również został przekazany rządowi i parlamentarzystom.
– Rozmawiajmy, analizujmy i decydujmy, ale nie wprowadzajmy społeczeństwa i ministrów w błąd informacją o braku rzetelnych i jednoznacznych wyników badań nt. poprawy bezpieczeństwa dzięki używaniu opon zimowych oraz całorocznych w okresie jesienno-zimowym – apeluje Piotr Sarnecki.
[1] Komisja Europejska, Study on some safety-related aspects of tyre use, https://ec.europa.eu/transport/road_safety/sites/roadsafety/files/pdf/vehicles/study_tyres_2014.pdf
[2] ADAC, Pro-winterreifen
[3] Cortina. A dynamic simulation test when temperature at 5°C
[4] R. Jurecki, E. Szumska, D. Mlodzińska „Porównanie skuteczności hamowania opon letnich i śniegowych na zaśnieżonej nawierzchni”, Logistyka 4/2015 – Załącznik 2
[5] F. Markiewicz, KJ. Waluś, J. Polasik – „Badanie doświadczalne cech kinematycznych ruchu pojazdu z wykorzystaniem opon zimowych i letnich” – Logistyka 5/2014 - Załącznik 3
[6] K. Waluś – „Badania doświadczalne twardości letnich opon samochodowych w rzeczywistych temperaturach otoczenia” – Mechanik 12/2013 – Załącznik 4
[7] Badanie Auto Express i RAC – publ. 17/11/2011
[8]Winter Tyres v Summer Tyres: the Truth! - Auto Express, https://www.youtube.com/watch?v=elP_34ltdWI
Źródło: Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego